Kolejne pudełko z odzysku.
Zaprojektowałam, że na wierzchu pudełeczka przykleję element z tekturki, a brzegi ozdobię koronką. Porcelanka była wcześniej zrobiona /zobacz kurs XXVIII/, teraz czas na zmiany pudełka.
Potrzebne materiały:
– drewniane pudełko
– ozdobiona tektura /zobacz kurs XXVIII/
– klej do decoupage Heritage Modge-Podge
– klej Wikol
– farby akrylowe biała i brązowa
– BlendtnGel Stamperi /medium opóźniające w żelu/
– szablon Stamperi
– gąbka naturalna
– cieniutki pędzelek
– szeroki pędzel /nr 10/
– drewniany patyczek /do szaszłyków/
– taśma malarska
– masa szpachlowa
– papier ścierny
1. Smaruję podkładem Heritage boki pudełka i czekam 30 minut.
2. Zależy mi, aby brzegi pudełka były ciemniejsze, dlatego rozrzedzam farbę brązową z opóźniaczem. Na zdjęciu pokazuję w jakiej proporcji można dodać preparatu /5 x 1 /.
3. Moczę gąbkę w farbie i nakładam na podłoże. Odczekam kilka godzin i następnie smaruję klejem Heritage.
4. Przyklejam taśmę malarską w odpowiednim miejscu.
5. Kolejnym etapem jest namalowanie przeźroczystej koronki. W tym celu mieszam odrobinę białej farby z opóźniaczem w proporcji 1 x 10
i szerokim pędzlem robię paski dookoła brzegu:
6. Na talerzyku zostało trochę mieszanki /farby i żelu/, dodaje kilka kropel białej farby, przez co konsystencja staje się bardziej gęsta.
7. Małym pędzelkiem nanoszę farbę na krawędź wcześniej namalowanego paska.
8. Farba wraz z żelem schnie długo. Trzeba uważać by nie rozmazać niezaschniętej jeszcze farby. Jeśli tak się stanie, wilgotną szmatką można ścierać i poprawić.
9. Nanoszę na pudełko wybrany przeze mnie wzór koronki. W zależności od upodobań można dobrać go w różny sposób – tutaj przydaje się internet, gdzie znajdziecie wiele przykładów.
10. Pokrywam primerem Heritage wierzch pudełka .
11. Po wyschnięciu nanoszę białą farbę z żelem gąbką naturalną.
12. Wierzchnia część pudełka musi wyschnąć. W tym czasie smaruję klejem Wikolem spodnią tekturę /zobacz kurs XXVIII/ .
13. Następnie przyklejam tekturkę do pudełka i przyciskam czymś ciężkim by klej dobrze związał.
po wyschnięciu:
14. Kolejnym krokiem jest naniesienie wzoru z szablonu na masę szpachlową.. Jak widać, szablon zawiera więcej elementów i warto okleić taśmą malarską , aby nie pobrudzić pudełka.
15. Smaruję masą szpachlową na rogach pudełka.
16. Kolejne kroki:
17. Po wyschnięciu wyrównuję motyw papierem ściernym i lakieruje całość pudełka / prócz przyklejonej wcześniej na wieczko tekturki/ na mat.
jedno pudełeczko, a tyle ciekawych technik można się nauczyć…
Bardzo ładne pudełko. Dziękuję, że dzieli się Pani swoimi doświadczeniami.
Podziwiam
Miło mi.Ela
Piękne prace. Już dziś zapraszam do wzięcia udziału w I edycji konkursu na ARTYSTYCZNY BLOG ROKU 2012, CANDY powitalnym i wielu innych. Wszystko na http://artystycznakraina.pl
Hej, mam do Ciebie pytanie. Dawno nie malowałam tą techniką, jakieś 4 lata, chciałabym kupić uniwersalny zestaw dla początkujących żeby sobie poprzypominać, co być poleciła? 🙂
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=393645 – zobacz na forum ,tam znajdziesz dużo odpowiedzi na pytanie, jakie preparaty należy kupić.
Pani Elu,
jest Pani skarbnicą wiedzy 🙂 a przy tym szalenie życzliwą osobą .
Wszystko co można tu zobaczyc jest fantastyczne, opisy są jasne i klarowne.
Zainteresowałam się techniką jakiś m-c temu , wszystko robię metodą prób i błędów. Widziałam tak wiele doskonałych i różnych prac, że aż ślinka leci:)) Zastanawiam się czy te chemikalia używane do tworzenia przedmiotów z „kuchni” czyli talerze, kieliszki, szklanki itd. mogą byc używane przy serwowaniu posiłków?
Pozdrawiam cieplutko
Bardzo dziękuję za miłe słowa.
Wszystkie preparaty w decoupage to jednak „chemia” i nie używamy ich do jedzenia – to jest tylko dekoracja.
Witam Pani Elu,
dziękuję za odpowiedź; mam jeszcze jedno pytanie, otóż nie wiem jakim cudem przy użyciu cracla 1 składnikowego na naklejonym wzorze pojawiają się pęknięcia.
Może jaśniej , farba +cracl +farba = pęknięcia
a jeśli wzór naklejam na końcu to skąd te pęknięcia (u mnie nie wychodzą) na filmach są cudowne
Pozdrawiam
Wyślij mi zdjęcie na poczcie, trudno tak powiedzieć.
Piękna ta koronka, jak żywa 😉
Kursik SUPER .Będę często do niego wracać. Pozdrawiam