Flugger Natural Wood to dla mnie najlepszy lakier na rynku budowlanym. Jest to uretanowo-akrylowy do drewna, ścian. W decoupage można używać go do metalu i szkła. Powierzchnia robi się wodoodporna i trwała. Bardzo ważne, że nie żółknie. Na okrągłych przedmiotach łatwo rozprowadzić i nie robią się zacieki, bo lakier jest gęsty, żelowy.
Natural Wood to trzy rodzaje lakieru:
– nr 20 półmat
– nr 50 półpołysk
– nr 70 połysk
Lakieruje przy użyciu bardzo miękkiego pędzelka.
Przed nałożeniu mieszam bardzo delikatnie, powoli. Szczególnie dobrze trzeba wymieszać nr 20 – efekt
matowy osadza się na dnie puszki.
Lakier schnie dosyć szybko, ale ja czekam 24h i dopiero nakładam następną warstwę. Dzięki temu jest on utwardzany.
Preparaty mają tą zaletę, że są w plastikowych opakowaniach i plastikowe zamknięcie – łatwo się otwiera.
Farby Fluggera nadają się do wszystkiego – drewno, metal, szkło. Kolory dobiera się z palety i w sklepie mieszają na miejscu. Farby są bardzo dobre, gęste, gładkie i szybko schną.
A czy lakier natural wood nadaje się na podkładki pod gorące napoje?
Ja także podpinam się pod pytanie Alicji, czy podkładki pod gorące kubki można polakierować tym lakierem? Przeszukałam cały internet, fora, ale …
Jest nowy preparat Dali –
Deco VANISH HEAT RESISTANT ” lakier utrwalający.Jest niezwykle odporny na gorąco.Na bazie wody,nie toksyczny.Idealny do wykończenia prac narażonych na kontakt z wysoką temperaturą np. tace,podkładki,talerze. cena 36 zl
__________________
Bardzo przydatne porady, często tu zaglądam i korzystam ze sprawdzonych metod. Lakier flugger to też mój ulubiony. Lakieruję najczęściej gąbką (tapuję). Jaki najlepiej kupić pędzel żeby nie pozostawiał śladów.
pozdrawiam
Jagoda
bardzo dziękuje za miłe słowa
co do lakierowania – ja używam tylko pędzla /nie gąbki/, kupiłam w sklepie plastycznym i poprosiłam o pędzel do lakieru .Najważniejsze jest,aby włos pędzla musi być delikatny i naturalny.
Małgorzata Komor Piedra preciosa
Pomalowałam podkładki tym lakierem i zeszlifowałam i nic się nie stało jak położyłam kubek z gorącym napojem. Tylko lakier musi dobrze stwardnieć.
Mam pytanie. Używam flugger 70, ale mam z nim duży problem. Kiesy nakładam cienkie warstwy pozostają mi smugi od pędzla, zaś kiedy nakładam grube warstwy, tak, żeby lakier się rozpłynął po powierzchni robią mi się takie kropeczki, ale dopiero po wyschnięciu. Czego może być to wina? Dodam, że używam różnych pędzli i za każdym razem mam ten problem. Od razu po nałożeniu lakieru, powierzchnia jest gładka i wygląda pięknie, ale jak wyschnie robią się te koszmarne kropeczki.
Smugi z cienkiej warstwie – robi się najczęściej, kiedy lakier jest za gęsty.Przy częstych otwieraniu puszki lakier wyparowuję i dlatego trzeba każdym razie dodać trochę wody do lakieru – ja dodaje płaską łyżkę wody i bardzo powoli i długo wymieszam.
Bąbelki:
– robią się, gdy zbyt energicznie mieszasz lakier
– lub lakierujesz niedaleko telewizora lub komputera
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Zaraz zastosuję się do Twojej rady i zobaczę jakie będą efekty.
czy lakier flugger 70 nadaje sie do lakierowania swiecznikow?? prosze o podpowiedz. Jestem ciekawa czy cieplo podgrzewaczy cosd zrobi czy bedzie swiecznik sie lepic. Jakim lekierem najlepiej takie rzeczy lakierowac??
mój lakier fluger 70 połysk żółknie i nie wiem dlaczego, głównie widać to na białych / jasnych przedmiotach. Może jest za gęsty hmm nie wiem ma ktoś też takie doświadczenia. Proszę o radę i pozdrawiam
Kasiu, nie spotkałam się z żółknieniem lakieru Flugger 70 .Ja bym zwróciła lakier do sklepu, w którym był zakupiony.
Mam taki problem. Otóż używałam lakieru Flugger 50 do podłóg (na etykiecie kolor granatowy , a na zdjęciu podłoga i stolik ze szklanym, blatem). Bardzo byłam z niego zadowolona, ładnie się rozpływały ślady po pędzlu, nie było ich widać po wyschnięciu w ogóle. Była gładź, parwie jak szkło. Dość rzadki, łatwo spływał nabrany na pędzel. Jedyny minus: delikatnie zażółcał.
Zapragnęłam mieć także połysk (70). Pani w sklepie powiedziała, że do deku częściej kupują kobitki inny lakier, tańszy, przeznaczony ogólnie do drewna. Etykieta i napisy szare, na obrazku kawałek krzesła. Taki dokładnie, jak ten na Twoim zdjęciu. I ja nie umiem go jakoś opanować. Zostają mi smugi po pędzlu, mimo, że mam miękki bardzo (Kozłowski, biały Toray). Jest strasznie gęsty, taki kisiel, trudno go rozprowadzić jednolitą warstwą bez poprawek. Próbowałam rozcieńczyć go woda, nawet dość mocno, ale wtedy powstaje tak cienka warstwa lakieru, że musiałabym chyba z 50 położyć. Masz jakiś patent na tego gluta?
Faktyczny problem – mój lakier Flugera 70 też jest gęsty, ale aż tak to nie, łatwo się lakieruję pędzelkiem.
Wydaje mi się, że musisz kupić nowy lakier / nr2/ i zobaczysz, że jest taki sam co wcześniej kupiłaś to dodaj tylko odrobinę wody /dwie łyżki/ i dobrze wymieszaj i nakładaj odpowiednie warstwy, aby nie było różnicy pomiędzy tłem a motywu. Jeśli zostały jeszcze smugi na podłoże , nakładaj ten lakier, który tak mocno rozrzedzałaś /nr1/ .
Dziękuję za zainteresowanie moim problemem. 🙂 Kłopot w tym, że lakier do podłogi nie występuje już w wersji błysk. Poza tym cena jest dość wysoka (80 zł za 0,75l). Ten drugi, do drewna ogólnie, który pokazałaś na zdjęciach o połowę tańszy, więc zależy mi , żeby nauczyć się nim posługiwać i otrzymywać efekt, z którego byłabym zadowolona.
Na jaką ilość lakieru dolewasz 2 łyżki wody? Na całą puszkę? (0,75l czy 0,38l)
Ja, na szczęście, do rozcieńczania odlałam trochę do małego pudełeczka i rozcieńczyłam go dość mocno, mniej więcej pół na pół. Jednak konsystencja nadal nie była taka, jak tego do podłogi, był bardziej ciągnący.
A taki lakier rozcieńczany, tak jak Ty to robisz, nie psuje się jak stoi? Bo na puszce napisali, żeby nie rozcieńczać.
A Tobie udaje się położyć go bez smug? Może ja jestem zbyt wymagająca? A może to kwestia wprawy? Najgorzej jest, jak chcę go rozprowadzić, aby był równą warstwą nałożony na pracy.
Kurczę, a może to jednak w pędzlu tkwi przyczyna. Mój ma dłuższe włosie i jest wąski ( calowy)? Pomogła mi go wybrać doświadczona dekupażystka, więc do głowy mi nie przyszło, ze to pedel może być winien.
Używałaś kiedyś tego do podłóg? Z granatową etykieta i napisami?
Ja też myślę, że problem w pędzelkiem , ja używam bardzo na blogu jak on wygląda :miękkiego taki jak włosy. Nie wiem,czy dobrze zobaczysz :
https://www.smolny.pl/?p=98
Jeśli chodzi o rozrzedzenie – czasami dodaję wody do lakieru / o,38/ ale wtedy, gdy potrzebuję zrobić końcowe warstwy /rzadsze/ albo gdy kupiony w sklepie lakier jest bardzo gęsty /a tak czasami było/.